Najpopularniejsze MMORPG początku 2022 roku w dalszym ciągu nie radzi sobie z palącym problemem masy botów, uprzykrzających życie bogu ducha winnym graczom. Lost Ark pomimo niedawnej fali banów, która objęła ponad milion kont, dalej jest pożywką dla nielegalnych kont. Chociaż twórcy zapewniają, że zdają sobie sprawę ze skali problemu i pracują nad rozwiązaniem, to gracze dają wyraz swojemu niezadowoleniu głośno i wyraźnie.

By poznać poziom irytacji graczy spowodowanej nielegalnym procederem w Lost Ark, wystarczy zaledwie parę minut na oficjalnym forum gry, bądź odwiedziny wątków jej poświęconych na Reddicie. Wygląda na to, że sytuacja nie uległa poprawie, a wręcz przeciwnie.

Spawnujące się zastępy „niegraczy” z pewnością mogą spędzać sen z powiek osobom chcącym w spokoju cieszyć się światem Lost Ark. Gracze zauważają, że najwięcej botów znajduje się w początkowych lokacjach.

Nadziei można upatrywać w ostatnich komunikatach deweloperów, w których m. in. przeprosili za zbyt wczesne wydanie endgame’owej zawartości (co w domyśle mogło zachęcać do mikropłatności), ale również zapewnili, że plaga botów będzie w dalszym ciągu zwalczana.

Źródło:
"Qskan" - GRY-OnLine